Firma Apple właśnie zaprezentowała zupełnie nowego iPada – takiego, który nie zawiera żadnych dodatkowych cyfr ani słów w nazwie, co czyni go wyjątkowym. Nowy tablet, nazywany po prostu „iPadem”, zastępuje na oficjalnej stronie starszego iPada Air 2, ale nie wprowadza zbyt wielu ulepszeń. Właściwie wydaje się, że poza spadkiem ceny i lepszym procesorem niewiele się zmieniło.
Nowy iPad firmy Apple ma wyświetlacz o przekątnej 9.7 cala i rozdzielczości 2048×1536 pikseli. Ma nowy procesor – A9 CPU, który jest ulepszeniem poprzedniego A8 używanego w iPadzie Air 2. Czas pracy baterii jest ogłaszany na 10 godzin, co jest całkiem imponujące, a wszystko to przy cenie spadającej do 329 dolarów (wzrost w oparciu o wybrany model).
iPad nadal wydaje się mieć dość kiepski wybór, jeśli chodzi o aparat: tylny aparat jest całkiem solidny i ma rozdzielczość 8 MP, ale przedni ma tylko 1.2 MP. Myślę, że po tylu latach przydał się lepszy przedni aparat.
Jeśli chodzi o pamięć, nowy iPad oferuje 32 GB lub 128 GB, przy czym ten ostatni jest o 100 dolarów droższy, ale jest tego wart, ponieważ 32 GB bardzo szybko zapełni się aplikacjami, zdjęciami i muzyką.
Nowy iPad jest więc raczej niepozorny i zdecydowanie nie ma o czym pisać. Za największe zaskoczenie należy uznać spadek ceny (32-gigabajtowy iPad Air 2 kosztował kiedyś o około 70 dolarów więcej od nowego modelu) i prawdopodobnie jest to odpowiedź firmy na spadającą sprzedaż iPadów. Zobaczymy, czy to w ogóle zrobi różnicę.